sobota, 5 maja 2012

Jak przygotować samochód do sprzedaży.

Autorem artykułu jest Kamil Józefiak

Dla większości z nas samochód to nie jest rzecz na całe życie. Kupujemy, sprzedajemy. Najlepiej tanio kupić, drogo sprzedać. Przeczytajcie, a później do roboty!
Nadchodzi chwila kiedy chcemy lub musimy rozstać się z naszym mniej lub bardziej kochanym samochodem. W obu przypadkach chcielibyśmy otrzymać za nasz skarb jak najwyższą cenę. Jeśli tak jest to czeka nas trochę pracy i wydatków. No chyba, że ktoś jest kompletnie zakręconym fanatykiem i wszystkie niedociągnięcia lub usterki naprawia od ręki. Jak tak to wielki szacun! Dla wszystkich pozostałych parę rad, które mogą odbić się korzystnie na cenie.
Pierwsza rzecz, na którą zwracają uwagę kupujący to oczywiście wygląd zewnętrzny.  Można oczywiście oddać samochód na renowację lakieru, z tym że wiąże się to ze sporym wydatkiem, który nie zawsze z ekonomicznego punktu widzenia ma sens. Obowiązkowo więc myjnia i woskowanie. Następnie proponuję osobisty przegląd lakieru, bo wiadomo pańskie oko konia tuczy. Wszelkie drobne uszkodzenia poddajemy działaniom kredek do lakieru lub drobnym zaprawom. Jeśli występują większe uszkodzenia, których nie możemy usunąć małym nakładem finansowym, to nie kombinujmy i poinformujmy potencjalnego klienta o takowych. Ukrywanie ich na siłę i robienie prowizorek może przynieść odwrotny skutek, gdyż jeśli kupiec sam je odkryje to pomyśli, że chcemy go naciągnąć i raczej nie dobijemy targu.
Wnętrze podobnie jak karoserję poddajmy czyszczeniu i drobnym naprawom. Wypierzmy tapicerkę, wyczyśćmy plastiki, nabłyszczmy gumowe dywaniki, zadbajmy o przyjemny zapach wewnątrz. Osobiście wolę, aby samochód pachniał samochodem, a jeśli ma skórzaną tapicerkę to niech to będzie zapach skóry, lecz sporo ludzi lubi sztuczne zapachy typu:choinka, wanilia, truskawka itp. Dajmy Im to.
Zadbajmy także o sprawność naszego auta. Jeśli wiemy co mu dolega, co go boli, naprawmy to. Raz: jeśli tego nie zrobimy może nas spotkać przykra niespodzianka podczas jazdy próbnej i nasza wydawałoby się drobna usterka właśnie wtedy zapragnie poinformować świat o swoim istnieniu lub dwa: kupiec sam ją odkryje i będzie chciał mocno negocjować cenę.
Jeśli już zrobimy wszystko co się da obejrzyjmy nasz samochód jeszcze raz . Może wychwycimy jeszcze np. pękniętą jakąś zaślepkę lub lampkę. Jeśli tak wymieńmy jeszcze i to. Koszty niewielki, a oko zadowolone.
Tak przygotowany wóz możemy nareszcie wystawić na sprzedaż. Największy zasięg naszego ogłoszenia osiągniemy umieszczając je w gazetach branżowych oraz w internecie. Pamiętajmy, aby informacje zawarte w ogłoszeniu były prawdziwe, było ich jak najwięcej oraz aby były podane prosto i czytelnie, bez zbędnych ozdobników.
I jeszcze jedna może nietypowa rada. My jako sprzedający też musimy się jakoś prezentować. Więć jeśli już jesteśmy umówieni z potencjalnym klientem to wyglądajmy schludnie. Mnie osobiście dziwnie i podejrzanie wygląda koleś w porozciąganych, brudnych dresach sprzedający wychuchany samochód. To do siebie nie pasuje.
---
Autor: Kamil Józefiak - Jozi
Zapraszam na strony www.manie.pl
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Wady i zalety instalacji LPG

Autorem artykułu jest Mateusz Górski



W dobie szalejących cen paliw instalacje LPG stają się źródłem pokaźnych oszczędności. Już nie tylko właściciele starszych samochodów osobowych, ale także Ci kupujące nowe, coraz chętniej wybierają zasilanie autogazem. Czy słusznie? To zależy. Na pewno warto przed dokonaniem wyboru poznać wady i zalety instalacji LPG.

Niestety autogaz, który posiada około 75% sprzedaży LPG w Polsce, jest paliwem niewygodnym: brzydko pachnie, psuje silniki i jest niebezpieczny. Tak właśnie mówią o autogazie przeciwnicy tej metody zasilania pojazdów mechanicznych. Mają trochę racji, aczkolwiek bardziej się mylą. Ponadto opinie te rodzą się z dwóch powodów - do tej pory silniki diesla trudno było przerobić na zasilanie gzowe, po drugie - sprzedaż paliwa za 2,84 zł jest trochę bez sensu, kiedy można to zrobić za 5,75 zł (autogaz jest niewygodny politycznie).

Mechanicy samochodowi oferujący montaż instalacji LPG, oraz Ci, którzy takich instalacji używają, wiedzą że, użytkowanie autogazu ma swoje wady i zalety. Na pewno każdy, kto zastanawia się nad zagazowaniem swojego samochodu powinien poznać najważniejsze fakty o LPG.

Schemat instalacji gazowej w samochodzie osobowym

Zalety używania instalacji LPG

1. Lżejsza masa zbiorników do LPG, w porównaniu tych do PB95 czy ON.
2. Silnik iskrowy, czterosuwowy bez problemu pracuje na gazie.
3. Autogaz, jak każdy inny gaz LPG podczas spalania wytwarza mniejszą ilość gazów cieplarnianych niż benzyna. Jest ekologiczniejszy!
4. Cena gazu stanowi około 50% ceny benzyny (luty 2012: PB95 - 5,72 zł, LPG - 2,84 zł).
5. Nie ma żadnych naukowych doniesień o złym wpływie LPG na silniki benzynowe.

Wady użytkowania autogazu

1. Silnik powinien uruchamiać się na benzynie, zwłaszcza zimą. Dlatego nie można zrezygnować zupełnie z tankowania benzyny i instalacji pod nią.
2. Spaliny generowane podczas spalania LPG są bardzie „mokre”, więc powodują większą korozję układu wydechowego. Można to zaobserwować zwłaszcza zimą, kiedy zimne instalacje LPG generują masy białego dymu za autem.
3. Butla z gazem zajmuje miejsce w samochodzie.
4. Instalacje autogazu wymagają serwisowania, więc wzrastają koszty eksploatacji samochodu.
5. Wzrost ceny przeglądów. Samochód osobowy bez instalacji - 98 zł, za przegląd z instalacją LPG - 161 zł.
6. Niewłaściwe ilości benzyny w baku może być powodem zepsucia pompy paliwa.
7. Nieznacznie spada moc silnika (osiągi silników zasilanych LPG spadają od 4 do 15%).

Jak widać, LPG ma swoje wady i zalety. Ci, którzy chcą zmniejszyć koszty użytkowania samochodu powinni jak najszybciej rozważyć za i przeciw, bo nie wiadomo kiedy ceny LPG w Polsce wzrosną.

---

Artykuł przygotowany na podstawie doświadczeń zaprzyjaźnionego mechanika oferującego montaż instalacji LPG w Wiktorowie.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Tani samochód - jaki?

Autorem artykułu jest Marcin Uchwała



Tani samochód – jaki to jest? Czy taki który mało kosztuje czy taki którego eksploatacja jest tania? Odpowiedź nie jest taka prosta jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Jaki samochód będzie więc najtańszy dla Ciebie?

Tani to przeciwieństwo drogiego. Spróbujemy odpowiedzieć sobie jaki samochód będzie najdroższy? Z pewnością drogi w zakupie, czyli kosztujący np. milion złotych (jak Maybach), palący bardzo wiele (jak Hummer, który spala ponad 20 litrów na 100 km) i najlepiej… psujący się często. Spokojnie. Szukamy przeciwności. Tani samochód to więc taki, który… niespełna żadnego z tych kryteriów a spełnia za kryteria przeciwne.

Nowy czy stary?

Wiele osób uważa że nie opłaca się jeździć starym autem, ponieważ psuje się i sumaryczne wydatki na naprawy przekroczą wartość nowego samochodu – lepiej przecież kupić wszystkie części „w hurcie” – kupując nowe auto niż kupując go „na raty” – mając stare auto i wymieniając wszystko po kolei tak właśnie robimy. Czy to prawda? Wszystko zależy od tego ile jeździmy. Jeśli jeździmy bardzo dużo i rocznie pokonujemy ponad 50 000 km z pewnością nowe auto jest dobrym rozwiązaniem, utrata jego wartości nie ma znaczenia w końcowych kosztach eksploatacji, jeśli jeździmy średnio dużo – 20 000 km zainteresujmy się samochodami 5 letnimi – jeśli jeźdźmy mało – 10 000 km najlepiej dla naszego portfela jeśli zainteresujemy się samochodami 10 letnimi. Jeśli zaś jeździmy bardzo mało i podobają nam się stare auta… dobrym wyborem może być wybór youngtimera czyli samochodu nawet 15, 20 czy 25 letniego.

Duży czy mały?

Niestety jakkolwiek ekonomicznie tłumaczylibyśmy posiadanie większego samochodu zawsze efektem posiadania większego samochodu dla portfela jest jego… większa pustka. Najtańsze zarówno w eksploatacji jak i w zakupie są auta małe. Tańsze są do nich części zamienne – tańsze są naprawy, mniej spalają paliwa, są gorzej wyposażone więc mniej się psują.

Benzyna czy diesel?

A może gaz? Rodzaj paliwa niestety zależy od bardzo wielu czynników – w niektórych modelach bardziej opłacalne jest posiadanie silnika benzynowego w niektórych – diesla – należy zapytać specjalistów. Jedno jest pewne: w przypadku silnika benzynowego nie opłaca się przerabiać go na gaz gdy robimy naprawdę małe przebiegi, rzędu kilku tysięcy rocznie i nie jeździmy samochodem który spala kilkadziesiąt litrów na 100 km (w przypadku takiego gaz może się opłacać nawet przy niewielkich przebiegach).

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Pierwszy samochód – kupno

Pierwszy samochód – kupno

Autorem artykułu jest Marcin Uchwała



Przy zakupie pierwszego w życiu samochodu zawsze towarzyszą ogromne emocje. Kto nie da się im ponieść zachowa stoicki spokój będzie się cieszyć długotrwałą eksploatacją. Kto nie opanuje emocji… ten w najgorszym przypadku nigdy nie kupi już żadnego samochodu.

W artykule piszemy o zakupie samochodu używanego, gdyż takie kupuje przeciętny polak. Pewnie czytasz ten artykuł gdyż przed Tobą ważny dzień: kupno samochodu. Wszyscy powtarzają Ci „myśl rozsądnie” lub, trochę bardziej młodzieżowo „nie napalaj się” – ta rada choć prosta i znana przez wielu – jest bardzo ważna.

Przed zakupem samochodu kalkulujemy różne wydatki, kwotę jaką możemy przeznaczyć na jego zakup oraz miesięczną kwotę na jego utrzymanie. Znając zużycie paliwa danego pojazdu, ceny części zamiennych – wiemy że stać na nas na taki model czy rocznik. Niektórzy również pytają znajomych, którzy mają podobny samochód ile kosztuje miesięczna eksploatacja i na tej podstawie podejmują decyzje czy ich stać. To także dobry sposób.

Używany samochód – a konkretne egzemplarz, który kupujemy zawsze posiada jednak jakieś wady. Nie zawsze potrafimy je skalkulować ze spokojem. Moment zachwytu i zauroczenia autem zdarza się wszystkim: od młodych chcących kupić samochód na fajnych felgach i z mocnym silnikiem nie patrząc na rocznik, po ludzi starszych dla których często tylko rocznik się liczy i widząc samochód 2 letni sądzą że jest idealny. Często jednak posiada on wiele ukrytych wad.

Kupując samochód używany musimy uwzględnić:

– ogólny stan samochodu – blacharki, lakieru i podłogiwszystkie jego usterki
– niedziałające wyposażenie i inne wady, zgrzyty, dziurawy tłumik itp.
– zużycie części eksploatacyjnych

Wszystko to należy chłodno skalkulować i podjąć właściwą decyzję. Nie należy brać pod uwage jednego elementu. Nawet najgorszy egzemplarz będzie miał cechy, które mogą zachwycić np. mocny silnik, bogate wyposażenie, świeży” rocznik czy być pojazdem od pierwszego właściciela. Jedna cecha nie robi jeszcze z samochodu ideału. Wszystkie kryteria muszą być zrównoważone i w sumie dać pozytywną ocenę by samochód był opłacalnym zakupem.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl